Baza wiedzy
04 lip 2025

Network Visibility bez kompromisów — jak wdrażać IDS, NDR i SOC bez ingerencji w sieć?

Szymon Domański
Presales Specialist

Wdrażasz kolejne narzędzia bezpieczeństwa — NDR, IDS, SIEM, monitoring, forensics.
Infrastruktura rośnie, wymagania compliance rosną, a środowisko sieciowe zaczyna pracować na granicy możliwości:

  • Porty SPAN są zajęte.
  • Zasoby przełączników się kończą.
  • Każda zmiana wymaga okna serwisowego i ryzyka downtime.

Brzmi znajomo? To nie problem narzędzi. To problem widoczności sieci.

W tym artykule pokazuję, jak budować Network Visibility tak, aby rozwijać SOC bez dotykania sieci produkcyjnej.
Krok po kroku — od SPAN, przez TAP, po Network Packet Broker.

Co to jest Network Visibility?

Network Visibility to możliwość pozyskiwania pełnego, niefiltrowanego obrazu ruchu sieciowego i dostarczania go do systemów bezpieczeństwa – bez ingerencji w ruch produkcyjny. Najprościej mówiąc: To osobna warstwa monitoringu obok sieci, a nie w środku niej. Umożliwia analizę i detekcję zagrożeń bez ryzyka zakłóceń.

Network Visibility to fundament monitoringu i bezpieczeństwa, bo narzędzia detekcyjne działają skutecznie tylko wtedy, gdy otrzymują dane kompletne i nieprzefiltrowane przez infrastrukturę produkcyjną. W praktyce oznacza to nie tylko zbieranie ruchu z różnych segmentów sieci, ale również jego:

  • agregację (zbieranie wielu strumieni w jednym miejscu),
  • filtrowanie (wysyłanie do narzędzi tylko tego, czego realnie potrzebują),
  • deduplikację (eliminacja powielonych pakietów, które podnoszą koszty licencji i zużycie CPU),
  • dystrybucję do narzędzi takich jak IDS, NDR, SIEM, APM czy forensics.

Dzięki temu zespoły SOC nie pracują „na domysłach”, tylko na wiarygodnym obrazie sieci, co skraca czas reakcji i zmniejsza ryzyko, że atak przejdzie niezauważony. Visibility jest więc nie dodatkiem, ale warstwą kontrolną nad ruchem — niezależną od sieci produkcyjnej i skalowalną wraz z liczbą narzędzi bezpieczeństwa.

Kopia ruchu sieciowego — dlaczego jest potrzebna?

Aby analizować zachowanie sieci, identyfikować zagrożenia i dostarczać dane do narzędzi bezpieczeństwa, potrzebny jest dostęp do kopii ruchu, a nie do samej infrastruktury produkcyjnej. Wgląd musi być pasywny i niezależny od tego, co dzieje się na urządzeniach sieciowych — tak aby żadna zmiana konfiguracji, aktualizacja czy awaria nie wpływała na monitoring i detekcję incydentów. Kopia ruchu jest więc punktem wyjścia dla systemów IDS, NDR, SIEM, APM i narzędzi forensics — bo dopiero mając dane takie, jakie naprawdę płyną po łączach, można analizować incydenty, korelować zdarzenia i reagować szybko, bez zakłócania pracy sieci.

SPAN vs TAP — dlaczego mirroring portów nie skaluje bezpieczeństwa?

SPAN / Mirror to szybka i wygodna metoda, ale tylko na początek. Wraz ze wzrostem liczby narzędzi pojawia się bariera, której z pomocą mirroringu nie da się przeskoczyć:

Rozwiązanie Zalety Ograniczenia Kiedy stosować
SPAN/Mirror darmowy, szybki do wdrożenia gubi pakiety, dzieli zasoby z produkcją troubleshooting, lab, małe wdrożenia
TAP 1:1 kopiowanie ruchu, 0% packet loss wymaga fizycznego wpięcia SOC, NDR, IDS, traffic replay
NPB filtracja, deduplikacja, routing ruchu koszt sprzętu rozbudowane środowiska SOC

Dlaczego SPAN to za mało?

SPAN porty były kiedyś wygodnym rozwiązaniem do mirrorowania ruchu. Ale w środowiskach Enterprise to rozwiązanie się nie skaluje. Dlaczego?

  • Ograniczenia techniczne – przełączniki mają skończoną liczbę portów i zasobów. Przy dużym ruchu SPAN „gubi” pakiety, przez co narzędzia otrzymują niepełne dane.
  • Ryzyko przestojów – każda zmiana konfiguracji SPAN to potencjalny błąd i downtime.
  • Brak elastyczności – każde nowe narzędzie oznacza ingerencję w produkcyjną infrastrukturę

TAP + NPB: Widoczność jako fundament dla SOC

Zamiast przeładowywać przełączniki, ruch sieciowy można przechwycić i przetworzyć w sposób niezależny – bez wpływu na infrastrukturę.

  • TAPy (Test Access Point) to pasywne urządzenia sieciowe, kopiujące pakiety z łącza. Są one transparentne dla sieci (nie posiadają adresu IP ani MAC), mogą kopiować ruch sieciowy nawet do 400Gb/s, a nie gubią pakietów.

W środowiskach, gdzie rozwój architektury SOC jest rozłożony w czasie – czyli planowane są kolejne warstwy ochrony – np. rozbudowa systemów NDR, czy wdrażanie rozwiązań typu forensics – warto myśleć o TAP-ach w kategoriach infrastruktury bazowej, a nie tylko punktowej.

Dobra praktyka – jeden TAP na szafę RACK.

Nowoczesne optyczne TAP-y potrafią zmieścić do 8 interfejsów kopiowania ruchu (linków) w zaledwie 1/3U, co pozwala tworzyć skalowalną strukturę już na poziomie fizycznym. To przyszłościowe podejście – zamiast za każdym razem zastanawiać się „gdzie się wpiąć”, masz gotową warstwę, która z czasem może obsłużyć każdy nowy system bezpieczeństwa z Twojej Roadmapy.

Wraz z rozbudową warstwy TAPów rośnie liczba dostępnych kopii ruchu sieciowego. To naturalna konsekwencja skalowania widoczności – każda nowa lokalizacja, każde dodatkowe łącze czy narzędzie monitorujące generuje kolejne punkty odbioru danych.

Aby ten ruch mógł być skutecznie wykorzystany przez systemy bezpieczeństwa, potrzebna jest warstwa, która go zagreguje, uporządkuje i rozdzieli zgodnie z aktualnymi potrzebami. Właśnie tu swoją rolę zaczyna pełnić Network Packet Broker – element pośredniczący, który spina fizyczną warstwę widoczności z logiką narzędzi analitycznych i ochronnych.

  • Network Packet Brokery to specjalistyczne urządzenia, które agregują ruch z wielu źródeł (TAP / SPAN), przetwarzają go zgodnie z określonymi regułami (np. filtrowanie, dekapsulacja, deduplikacja) i przekazują do odpowiednich systemów analitycznych i detekcyjnych — takich jak SIEM, NDR, IDS czy APM.

W środowiskach, gdzie liczba narzędzi monitorujących stale rośnie, a dane z sieci mają trafiać w różne miejsca – często z różnym zakresem i poziomem szczegółowości – NPB pełni funkcję inteligentnego pośrednika. Umożliwia on precyzyjne dopasowanie strumienia danych do wymagań konkretnego systemu, co przekłada się na wyższą skuteczność analizy i niższe koszty przetwarzania.

 

Dobra praktyka – jeden centralny NPB na strefę lub szafę agregacyjną.

W zależności od skali i topologii, NPB może działać jako pojedynczy punkt zarządzania ruchem (np. w Data Center) lub jako część rozproszonej architektury widoczności (np. z lokalnymi instancjami w oddziałach). Urządzenia klasy enterprise potrafią obsługiwać setki gigabitów ruchu i oferują wiele interfejsów 10G, 25G, a nawet 100G, co pozwala im rosnąć razem z Twoją infrastrukturą.

Co istotne, NPB nie tylko agreguje, ale może też realnie odciążać systemy bezpieczeństwa – eliminując duplikaty, maskując dane wrażliwe czy przekazując tylko istotne fragmenty pakietów.

Efekt? Widoczność staje się fundamentem skalowalnego i przewidywalnego bezpieczeństwa.

  • Nowe systemy można wdrażać bez ingerencji w sieć produkcyjną,
  • Ruch trafia dokładnie tam, gdzie jest potrzebny – z zachowaniem pełnej kontroli,
  • Zmniejsza się obciążenie narzędzi i zużycie licencji, co bezpośrednio przekłada się na niższe TCO.

To architektura, która wspiera rozwój SOC zamiast go ograniczać – gotowa na nowe potrzeby, ale bez niepotrzebnych kompromisów.

Chcesz zbudować warstwę widoczności dla swojego SOC?

Porozmawiaj z nami o rozwiązaniach, które pozwolą Ci wdrażać nowe systemy bezpieczeństwa, bez dotykania pracującej sieci.