Terminal pod lupą
Spis treści:
- Czy to jeszcze terminal?
- Przyjazne urządzenie, profesjonalne standardy
- Sprawdzone rozwiązania przede wszystkim.
- Terminal gotowy na przyszłość
Czy to jeszcze terminal?
Duży, dotykowy ekran, moduł zbliżeniowy, GPS, Bluetooth, a do tego jeszcze Android jako system operacyjny – czym właściwie Sunmi P2 różni się od telefonu? I czym różnią się między sobą poszczególne wersje: P2, P2 Lite, P2 Pro czy P2 Mini?
Odpowiedź na pierwsze z tych pytań wcale nie jest taka prosta. W zależności od tego, jak na to spojrzeć, terminale serii P2 niemal nie różnią się od telefonów, różnią się jedynie wizualnie lub… różnią się zasadniczo.
Zacznijmy od różnic wizualnych, bo te są dość oczywiste. W końcu który telefon jest zintegrowany z drukarką lub ma sloty, w które można wsunąć kartę płatniczą? Te ostatnie są również powodem, dla którego terminale są nieco bardziej masywne, niż współczesne smartfony.
Różnice te jednak szybko przestają być zauważalne (szczególnie w przypadku modelu P2 Lite, który nie dysponuje wbudowaną drukarką), bo za sprawą systemu Android, przeciętny użytkownik terminala P2, od razu poczuje się jak w domu.
O ile oczywiście określenie „jak w domu” pasuje do urządzenia w pełni mobilnego 🙂
W każdym razie, obsługa terminala jest tak prosta, jak obsługa smartfona. To już nie jest nieprzystępne urządzenie, porozumiewające się ze światem za pośrednictwem tajemniczych kodów zrozumiałych tylko dla serwisantów lub wymagające wciśnięcia tajemniczych kombinacji klawiszy, by uaktywnić jego niektóre funkcje. To urządzenie z Androidem na pokładzie, a to oznacza obsługę prostą i przyjazną dla użytkownika.
Przyjazne urządzenie, profesjonalne standardy
Jednak podobieństwo do „domowych” urządzeń, które często traktujemy jak zabawki, nie powinno mylić. Terminale serii P2 to urządzenia przeznaczone do profesjonalnych zastosowań: obsługi transakcji finansowych. A to oznacza, że kluczowa jest niezawodność i stabilność pracy oraz bezpieczeństwo.
Wyrazem tej pierwszej jest coś, o czym zupełnie już zapomnieliśmy w smartfonach, czyli wymienna bateria. Dzięki temu, urządzenie może być używane przez kilka kolejnych zmian, nawet jeśli nie ma możliwości podłączenia go do ładowarki lub stacji dokującej na dłużej.
Na bezpieczeństwo składa się z kolei cały szereg czynników. Pierwszy to zaawansowane technologie kryptograficzne, gwarantujące poufność i integralność przesyłanych danych. To dzięki nim terminale Sunmi P2 zostały certyfikowane przez Visa i MasterCard, a tym samym dopuszczone do obsługi transakcji realizowanych tymi kartami.
Drugi to bezpieczeństwo samego systemu. Urządzenia serii Sunmi P2 pracują pod kontrolą Androida 7.1 i 9.0. Z perspektywy posiadacza współczesnego telefonu, może się to wydawać stary system (na najnowszych „flagowcach” instalowany jest już Android 11), ale w przypadku sprzętu do zastosowań urządzenia profesjonalnych, lepsze jest często wrogiem dobrego. Nowe systemy to nie tylko nowe funkcje, ale także nowe błędy w działaniu i nowe luki w zabezpieczeniach.
Sprawdzone rozwiązania przede wszystkim.
Nowe funkcje, w przypadku urządzenia, które ma przede wszystkim pracować, nie są szczególnie potrzebne (tym bardziej, że siódma wersja systemu Google’a była już naprawdę bogatą edycją). Z kolei błędów i luk, ze zrozumiałych względów, należy unikać.
Podobnie specyfikacja techniczna (ilość pamięci czy zastosowany procesor) może wydawać się uboga w porównaniu ze współczesnymi telefonami. Jednak stosowanie sprawdzonych elementów sprzyja stabilności, a poza tym, nawet tak „skromne” parametry wystarczają z nawiązką nie tylko do szybkiej realizacji płatności, ale także do sprawnej obsługi aplikacji biznesowych czy wysokiej jakości multimediów.
Terminal gotowy na przyszłość
Android jako system operacyjny ma jedną bardzo ważną, chociaż ale niezbyt oczywistą zaletę: ze względu na olbrzymią popularność, na rynku jest bardzo wielu programistów, specjalizujących się w pisaniu aplikacji dla tego systemu. Dzięki temu, terminale oparte na Androidzie mogą liczyć na stały rozwój – powstawanie coraz to nowszych aplikacji i stałe uaktualnienia istniejących. A to właśnie aplikacje, dostępne w dedykowanym sklepie, przesądzają o wyjątkowości urządzenia i sprawiają, że może ono czynią z terminali P2 urządzenia tak wyjątkowe, mogące służyć nie tylko do akceptacji kart, ale także jako prawdziwy biznesowy kombajn i narzędzie promocji.
Terminale tradycyjne są pod tym względem w dużo gorszej sytuacji: ze względu na starszą architekturę, coraz trudniej jest o specjalistów, którzy mogliby programować tego typu urządzenia. Ewentualne luki lub błędy mogą czekać więc dłużej na wyeliminowanie, a o rozwoju – i tak mocno ograniczonym kwestiami sprzętowymi – trudno w ogóle mówić.